poniedziałek, 30 marca 2009
Silky w Metro ;)
Kolejna imprezka z cyklu silky i kolejna skradziona pomadka!
zlodziejaszki z clubs4u.pl lubia moje zdjecia, ale my nie lubimy jak nas nie promują ;P
Jesli chodzi o smak - wyśmienity! dawno takiej smacznej nie jadłem!
poniedziałek, 23 marca 2009
Metro Cafe Atomic Beats
20.03 nietypowy przypadek w kino
piątek, 20 marca 2009
Grand Rzeszow 19 marzec
wtorek, 17 marca 2009
Crobar - Eric Morillo
Kinopub 5 marzec 2009
Jakis sobie czwartek w kinie, sam dokładnie nie pamiętam, jak to się stało. Wiem ze w tle przygrywała znośna muzyka, zaś projektor wyswietlał fashion tv. Ładna, dość nieśmiała dziewczynka o kształtnej buzi piła swojego pierwszego drinka, który ni jak pasował do otoczenia - jak i ona sama. To była bardzo prosta akcja, pare zdań i po sprawie.
Jest to jedna z lepszych kradzieży, balsam do ust... calkiem spoko smakuje, efekty sa cool i dobrze dziala. Taki maly pocket beauty ;-) bodajże z anglii.
Jest to jedna z lepszych kradzieży, balsam do ust... calkiem spoko smakuje, efekty sa cool i dobrze dziala. Taki maly pocket beauty ;-) bodajże z anglii.
Chilli - DJ Nexy 12.03.2009
Calkiem smaczna ta pomadka, jednak z rana okazuje się ze to końcówka i niebawem będzie trzeba ja wyrzucic do kosza... mój piesek sie nią napcha.
Skradziona koleżance podczas imprezy w Chilli. Nie było ciężko, bo koleżanka była mocno wstawiona. Z tego co mi wiadomo, koleżanka ma już nową. Czy smaczna, to się okaże.
Skradziona koleżance podczas imprezy w Chilli. Nie było ciężko, bo koleżanka była mocno wstawiona. Z tego co mi wiadomo, koleżanka ma już nową. Czy smaczna, to się okaże.
Metro Cafe 14.03.2009
Dzisiaj ukradłem koleżance bronsoletkę, ale ją zgubiłem. Mam nadzieje ze sie odnajdzie.
Wygladała tak jak na tej rece, która krzyczy: "zamknij sie"! ;-)
Okulary tez nie sa moje... ponoć jakiejś wesołej dziewczynki z wrocławia - je oddałem, bo sie w oczy za bardzo rzucały.
Hmm... dziwnym trafem w moich rękach znalazł się jeszcze pierścionek z władcy pierścieni, to było znalezisko... nikt nie chciał przez mikrofon powiedzieć na głos o nim, wiec dałem go koledze - a on swojej dziewczynie i pewnie bedą teraz zyli dlugo i szcześliwie... szkoda ze tylko z jednym rigniem, ale w koncu jakim!. Kiedy obudziłem się rano w domu, w mojej kieszeni znalazłem jeszcze pomadkę rimmela: "sweet jelly" - zadne to tam trofeum, bo takich to juz mam z tuzin.
Subskrybuj:
Posty (Atom)