sobota, 1 sierpnia 2009

30 lipiec grand

Stare nawyki powracaja. Tym razem kolega z UK przylecial i musiałem mu pokazać czym jest lipstick revenge w praktyce! Tym razem zemsta była owocowa... a przynajmniej pod koniec. pozostałe dwie zdobycze to jakies błyszczyki w ładnych opakowaniach. Lodówka pęka w szwach od tych pomadek/błyszczyków i innych. Jeszcze rok, dwa i otworze sklep z używanymi lub refabrykowanymi błyszczykami. Juz teraz zapraszam! Dobra przejdę do konkretów:





Nie wiem czy ta w popielniczce marlboro to nie ta sama co wyżej? mniejsza o to. Jest jeszcze kradzież dokonana na Ani. A moze Asi. Cos na A... w czerwonej bluzce i o całkiem ładnym uśmiechu. Niestety zdjecie srednia jakosc:



Tym sposobem liczba skradzionych pomadek przekroczyła 20-scia.