Calkiem smaczna ta pomadka, jednak z rana okazuje się ze to końcówka i niebawem będzie trzeba ja wyrzucic do kosza... mój piesek sie nią napcha.
Skradziona koleżance podczas imprezy w Chilli. Nie było ciężko, bo koleżanka była mocno wstawiona. Z tego co mi wiadomo, koleżanka ma już nową. Czy smaczna, to się okaże.
wtorek, 17 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz