To nie był przypadek jak zwykle to bywa, lecz czyste działania wykonywane z premedytacją!
Wyjazd do Ams`u udał się w 100%. Mission Complete.
ps. Bardzo super pomadka w extra opakowaniu. Walory smakowe całkiem całkiem... ale to opakowanie, kolor i cała oprawa - najlepsze z obecnie skradzionych.
ps2. Musiałem ja oddać ;-( tzn chciałem ;-)
piątek, 10 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
czuje sie zaszczycona :D
OdpowiedzUsuń