kurde, przerzucilem sie na masówke, juz jedna, dwie pomadki/błyszczyki mi nie wystarczają. W metro caffe była super muza i super warunki do polowań. Mimo iz jestem znanym zlodziejaszkiem, to wciaz te same triki dzialaja ;)
zacznijmy od szminki - nowość w zbiorach:

i obiecana masówka:


a rano zagladam do swojej jak zwykle pustej lodowki a tam:

cos malego i smacznego na kanapke ;)